vibroXpert w HardCandy, w studiu od Madonny w Berlinie
Życzę dużo sukcesów i oczywiście gratulacje dla pierwszego HardCandyFitnessClub Madonny w Berlinie i dzisiejszego otwarcie . PS: nasz profesor Xpert ma mieszane z oczywiście! Kto nim jest?
Gdy wielka Dama muzyki POP przez kraj idzie, jest zaprogramowana dla wszystkich zainteresowanych tylko jedno: ciężka praca! , który jest również Madonny chleb powszedni.
Nie potu. Nie cukierki. Trudniej jest lepiej. Podoba mi się to w ten sposób, takie motto.Taka znamy Madonnę, gęsto kolo niej wielu ludzi , którzy dla niej wykonują rzeczywista prace jak: Menedżer, ważny tutaj niż inni, osobisty trener, główny choreograf, ktoś jako PR i ponownie menedżer jakiś się pojawia. Przyjazny uśmiech, głowę do tyłu, nos w kierunku gwiazd - ale po radości i zabawie w pracy nie ma śladu. Spójrzmy prawdzie w oczy, myśli ktoś ze Madonna jest zimna w sercu , nietykalna, egocentryczna w zachowania? Teraz, Madonna otworzyła pierwszy niemiecką siłownię jej na całym świecie sieci "Hard candy" w Berlinie Dahlem - siłownię , którą nie potrzebuje świat. Zamiast zapowiadanego otwarcia o 17:30, to trzy i pół godziny później stanęła na matę. Nie dowiedzieliśmy się nic z ich koncertów? Jeszcze deszcz utrudniał mnóstwu fanów i przedstawicieli Medii ten czas. To jedynie piękne było ze organizator spotkania pokazał serce dając parasole i słodkości dla fanów jaki i saksofonista i perkusista zaczęli grac.
Kiedy Madonna się ukazała, każdy szybko zrozumiał, czego królowa popu się najbardziej boi: wyglądać jak stara i podpuchnięta kobieta. Najważniejsze tu jednak ze chodzi o jej fitness studio dlatego jej ciało zaprezentowała par excellence, bez wątpienia. Tak właśnie jak wszyscy ćpuni fitnessu, którzy nigdy nie przestali uprawiać fitnessu..
Krótka przyjemność. Tu i tam znana poza, znany śmiech. Jako wiodący portret tam i tu, trochę 'Erotyka' w ich oczach. Obraz "girl gone wild" szukamy ale bez śladu. Madonna była sztywna, zimna i wzięła się po raz kolejny zbyt mało czasu dla jej 50 kibiców, którzy na nią czekali cały dzień w deszczu i starannie krzycząc i skandując jej imię, przez co oni wprowadzili co najmniej trochę właśnie atmosferę Star-Appeal w berlińskim Clayallee
Jak ta Ciccone wreszcie zniknęła w siłowni, wszyscy ci którzy na nią grzecznie czekali zostali wysłani do domu. Wstąp wzbroniony. To pytam się : Co zostało tu właśnie otwarte i dla kogo? które miała tak dobrze tam czeka szybko zostały wysłane do domu. Dostęp zabronione. Tam, ale zastanawiałem się: co było tutaj właśnie otworzył i dla kogo? No tak, chociaż fani przez swoją obecność uczestnictwo wygrali.
Również 20 Gościom znalazło swoje miejsce w niezbyt wysokiej klasy studiu na płycie w sali balowej, gdzie Madonna pokazała trening tańca do około 25 tancerzy. wyłącznie w Studio nie szczególnie wspaniały. To był jeden z punktów porządku dziennego, jednym z najważniejszych. Reszta ma mnóstwo "wody gazowanej" i obchodzone popularne jej ego. Oczywiście chwalił ktoś tu i owdze fitness wielkiej Damy. Ale tylko jedno pytanie, które nie było odpowiedziane to: jak to robi Madonna ze w czasie swojego ciężkiego Workouts umie zapleść sobie dwa kucyki z włosów na głowie?
Po pół godzinie szkolenia został trening zakończony. Do zdjęcia grupowego z swoimi tancerzami nie miała spocona wielka Dama z dwoma kucykami na głowie już czasu. Wielki berliński Niedźwiedź miał być jej autogramen zaszczycony ,dlatego ,co jasne, byli wszyscy 15-20 "niebezpiecznych" uczestników pokazu za barierę z taśmy odsunięci. Potem byl jej podpis na Niedzwiedziu,mot przewodnie i hej odwrot i jej wyjscie. Zadna mowa powitalna, zadna pozegnawcza,zadne dziekuje, tylko Madonna jak zyje.
Jeszcze jedno spojrzenie na studio, wielka Madonna na wszystkich scianach, „Harder is better“ zawsze obok, wielki Niedźwiedź, typowe fitness urządzenia , i największy Highlight , wspaniały basen - no tak, to było otwarcie studia fitnessu Madonny w Berlinie: Hard Candy (autor: www.rollingstone.de)
____________________